Po dwóch stronach rzeki
co się Krzną nazywa
przepięknie ozdobiony gród się rozpływa.
Miejsce to bardzo urokliwe i piękny ma dorobek,
lecz najcudowniejszym jest Skrzata Żłobek.
Noc go kryje skarbcem kutym,
świt otwiera srebrnym kluczem,
a z zachodu łuna złota
zatrzaskuje jasne wrota.
Nikt Wam tego nie opowie,
moje Panie i Panowie,
jakie tam się kryją Skarby,
kto jest chętny kto otwarty
na zabawę i na żarty.
Żywe Perły w nim biegają,
czują się jak w swoim domku.
Tu jest miło i przyjemnie,
jak kwiatuszkom w pełnym słonku.
Najmniejszymi klejnotami,
baśni owej są Bursztynki.
Lecz są tak ciekawe świata,
nie marnują żadnej chwilki.
Szafirkami się nazywa,
grupa wszystkim dobrze znana.
Obdarują Cię uśmiechem
oraz wskoczą na kolana.
Brylantowa jest komnata,
to dla najstarszego skrzata!
Nie ma dla nich nic strasznego,
i są bardzo dumni z tego.
Takie kryją się tam dziwy,
świat jak z baśni jest prawdziwy.
Kto chce tylko wejść tam może,
by zobaczyć świat w kolorze.
By móc poczuć się jak w bajce,
zapraszamy więc na harce.